OGIEŃ POCHŁONĄŁ TWIERDZE KRYG PO WIELKIM POŻARZE.
W niedzielę 19 maja rozegraliśmy mecz XXI kolejki Gorlicko-Nowosądeckiej A-Klasy. Naszym rywalem była drużyna LKS Ogień Sękowa. Był to mecz 7 drużyny ligi z 6 drużyną ligi o 6 miejsce w tabeli. Naszym celem było zwycięstwo. Przed meczem to nasza drużyna była FAWORYTEM spotkania. Wystawiliśmy bardzo łatany skład ze względu na kontuzje oraz nieobecności naszych zawodników. Graliśmy bez stopera oraz prawego obrońcy. Na pozycji stopera wystawiony został Mateusz Gawlak (Lewy obrońca). W jego miejsce na lewej obronie ustawiony został pomocnik Mirosław Pociecha, natomiast po przeciwnej stronie również pomocnik Kacper Przybyło. Reszta składu pozostała bez zmian, poza pozycją prawego napastnika, na którą pod nieobecność Szymona Tarki wskoczył Paweł Fejklowicz.
Mecz od początku był bardzo wyrównany. Obie drużyny stwarzały sytuacje bramkowe. W 38 minucie bramkę do siatki Ognia wpakował Paweł Fejklowicz. Dosłownie minutę później bramkę do siatki po asyście Pawła Fejklowicza wpakował Patryk Ludwin strzałem z lewej nogi. Na przerwę zeszliśmy z wynikiem 2:0.
Drugą połowę rozpoczęliśmy bez zmian. Drużyna Sękowej zdobyła kontaktowego gola na 2:1. W 60 minucie na boisku w miejsce Pawła Fejklowicza pojawił się Krzysztof Kudłaty (nominalnie pozycja bramkarza) i już 5 minut później to właśnie on cieszył się ze zdobytej na 3:1 bramki. Niestety nasza radość nie trwała zbyt długo. Około 70 minuty drużyna z Sękowej zdobyla gola na 3:2. W wyniku nawrotu kontuzji kostki w 72 minucie boisko musiał opuścić Kacper Przybyło a w jego miejsce pojawił się Mateusz Bajorek. Był to debiut tego zawodnika, niestety nie udany:). Gracze Sękowej zdobywali kolejno bramkę na 3:3 i 3:4. Wierzyliśmy, że może uda się jeszcze jakimś cudem wyciągnąć z tego spotkania jeden punkt. W 87 minucie na boisku pojawił się Grzegorz Orzechowski który zmienił kontuzjowanego Kamila Ćwiertniewicza.
Niestety jednak przegraliśmy to spotkanie. Zwycięstwo było na wyciągnięcie ręki, jednak brak kluczowych zawodników zaważył. Gratulujemy drużynie z Sękowej wygranej w dzisiejszym meczu. Mamy nadzieję, że w kolejnych meczach zdobędziemy kolejne punkty i bramki oraz że kontuzjowani/nieobecni zawodnicy powrócą do kadry meczowej.
Komentarze