MECZ PEŁEN WRAŻEŃ...
W niedzielę 8 września nasza drużyna po długiej przerwie powróciła na swój obiekt. Naszym rywalem był zespół Moszczanki Moszczenica. Mecz zapowiadał się bardzo interesująco. Bramkę na otwarcie wyniku w 10 minucie zdobył Szymon Tarka pewnie pokonując go w akcji sam na sam. Niestety prowadzeniem pocieszyliśmy się zaledwie 10 minut, bo 20 minucie z rzutu karnego Bartłomieja Stróżyka pokonał Artur Hudzik. 5 minut błąd w obronie podczas wybijania piłki popełnił Kacper Przybyło i tym samym sprezentował rywalom rzut rożny, po którym to bramkę dla Moszczanki zdobył Dariusz Krok. I znowu dosłownie 5 minut później po błędzie zarówno obrony jak i bramkarza bramkę na 3:1 dla Moszczanki zdobył Damian Kaleta. Na przerwę zeszliśmy przegrywając 3:1. W przerwie nastąpiła zmiana. Za Szymona Kosibę pojawił się Szymon Luksa. Nasza drużyna postanowiła spróbować doprowadzić do odzyskania strat. W 55 minucie strzałem "spadający liść" popisał się Sławomir Luksa i zrobiło się 2:3. W 65 minucie na wagę remisu bramkę zdobył Szymon Tarka. Niestety jednak w 72 minucie po raz kolejny piłkę z siatki po bramce Artura Przybyłowicza, bramkarz musiał wyciągać piłkę z siatki. Trener zdecydował się na zmiany i w miejsce Patryka Ludwina pojawił się Bogusław Bolek, natomiast 3 minuty później w miejsce Mateusza Zawadowicza Mirosław Pociecha. W końcówce meczu nasza drużyna miała "więcej szczęścia niż rozumu". Sędzia Mariusz Wrażeń po faulu Damiana Karpa podyktował rzut karny dla Moszczenicy. Zawodnik Moszczanki pokonał naszego bramkarza. Jednak decyzją sędziego rzut karny został powtórzony i tym razem Bartłomiej Stróżyk bez przeszkód wyciągnął rzut karny.
Mecz zakończył się wynikiem 3:4 dla Moszczenicy. Czujemy niedosyt, gdyż remis był na wyciągnięcie ręki. Napisanie, że sędziowie sędziowali dobrze byłoby kłamstwem, jednak przyjmujemy tą porażkę jako bolesną lekcję i mamy nadzieję, że powrócimy na zwycięski szlak.
Sędzia Główny : Mariusz Wrażeń (KS Gorlice)