MECZ O SIÓDME MIEJSCE W TABELI DLA KRYGU!
W sobotę 5 czerwca nasza drużyna rozegrała przedostatni mecz przed własną publicznością w ramach rozgrywek rundy wiosennej KEEZA Klasy A Gorlice. Tym razem naszym rywalem był siódmy w tabeli zespół LKS Ogień Sękowa. Obie drużyny wyszły na mecz zmotywowane i gotowe do walki.
Mecz od początku był bardzo wyrównany - każda z drużyn chciała jak najszybciej wyjść na prowadzenie. Już w 1 minucie spotkania drużyna Sękowej mogła wyjść na prowadzenie jednak interwencja Mateusza Gawlaka oraz Krzysztofa Kudłatego uchroniła nas od wyciągania piłki z siatki. Około 8 minuty bramkę na 1:0 dla gospodarzy mógł zdobyć Szymon Tarka, jednak toczącą się do pustej bramki piłkę w ostatniej chwili wybił kapitan Sękowej.
W 14 minucie spotkania po strzale głową nasz kapitan Dawid Tarka pokonuje bramkarza rywali i otwiera wynik spotkania. Drużyna Sękowej zaczyna coraz bardziej naciskać. W 26 minucie Marcin Tarka fauluje zawodnika Sękowej w polu karnym - sędzia dyktuje rzut karny. Na szczęście drużyny Nafty będący w świetnej formie Krzysztof Kudłaty zdołał obronić rzut karny oraz dobitkę. W 35 minucie spotkania dochodzi do zamieszania między Patrykiem Ludwinem a Mateuszem Konieczko - Patryk przerywa akcje rywala, ten w geście wściekłości zaczyna atakować twarz naszego napastnika. Sędzia pokazuje zawodnikowi Sękowej czerwoną kartkę. Mimo osłabienia drużyna Sękowej w dalszym ciągu kreowała akcje, które miały doprowadzić do remisu. Na przerwę zeszliśmy jednak z wynikiem 1:0 dla gospodarzy. Drugą połowę rozpoczęliśmy bez zmian. Walka była zacięta. W 59 minucie spotkania bramkę na 2:0 zdobywa Szymon Tarka. Drużyny nie zwalniają - gospodarze chcą podwyższyć wynik, goście usilnie strzelić bramkę kontaktową. Od 60 minuty nastąpiły roszady w drużynie Nafty Kryg - na początek w miejsce Patryka Ludwina pojawił się Tomasz Ludwin, pięć minut później w miejsce Szymona Kosiby Paweł Woźniak oraz trzy minuty później Mateusz Zawadowicz zmienił Damiana Karpa. Gra była zacięta - masa fauli, strzały obok lub nad bramką. W 75 minucie spotkania w miejsce trenera Luksy pojawił się Karol Pawski - cztery minuty później Pawik cieszył się z pierwszej zdobytej potężnym uderzeniem zza pola karnego bramki w koszulce biało-niebieskich. Mimo prowadzenia 3:0 Nafciarze nie zwalniali tempa. W 82 minucie w miejsce Szymona Luksy pojawił się Dominik Ludwin.
Mecz ostatecznie zakończył się wynikiem 3:0 dla Nafty. Brawa dla zawodników za walkę. Tym samym zapewniamy sobie awans z ósmego na siódme miejsce w tabeli KEEZA Klasy A Gorlice.
W przyszłą niedzielę czeka nas mecz wyjazdowy na ciężkim terenie - w Racławicach. Już dziś zapraszamy na to spotkanie!
Komentarze